Twilight!

e tam matma, polski! to była męczarnia xD

wydaje mi się, że będą kolejne cześci tylko w sposób jaki zaczęła midnight sun, oczami Edka. potem bedzie oczami Jaspera itd. z tego jest kasa, więc będzie pisać Very Happy

dasz radę, powodzenia Razz

tak, to było najciekawsze

z drugiej strony jest walka z Wiktorią i nowonarodzonymi.... hm relacje w namiocie... zapomniałam o tym, w sumie ta część nie jest taka zła Razz

nie znam, nie słucham.

Jacob nie wzbudza we mnie większych emocji, lubię go rzecz jasna, bo jest przyjacielem, którego każdy chciałby mieć. No żeby tylko nie rzucał się tak do całowania Smile

oj wciąga, i to jak xD

Jak dla mnie jest to najgorsza część sagi. Nudna, długa opowieść o tym jak to Bella nie może się zdecydować kogo wybrać... Coś jak Harequin (nawet nie wiem jak to się pisze) blee. To chyba przez tę cz ...

Pamiętajcie, że Edward ją zostawił. Dziewczyna była zrospaczona, mogła albo zwariować, albo zapomnieć o nim. Dobrze że był z nią Jacob, bo gdyby zwariowała, to nie byłoby juz następnych części Smile

ja go lubiłam od początku, lubię pokręcone historie więc już wyobrażałam sobie rozdarte serducho Belli. Z jednej strony Edzio - piękny, zawsze opanowany, zimny, poważny. A z drugiej Jacob - miedziana ...

mnie to trochę nudziło, mógł być bardziej męski, zaborczy,
hm ale i tak wyszło spoko

Genesis

F ?

Jakub do Belli

"złamałeś mi nos kretynie"

ha ha jak ja się cieszę, że mam to już za sobą Smile

znaczy się te sprawdziany...